niedziela, 22 października 2017

Bitcoin zyskuje kosztem innych kryptowalut

W internecie zaroiło się od prób wyjaśnienia gwałtownej zwyżki na bitcoinie w ostatnich tygodniach Padają różne argumenty - od politycznych po czysto spekulacyjne. Tymczasem moim zdaniem rzut oka na dane z rynku kryptowalut tłumaczy skąd wzrost ceny bitcoina. To po prostu kapitał z innych walut, który handlarze przerzucają właśnie na lidera stawki. Nie jestem przekonany, że to tylko ruchy tymczasowe, przed planowanym forkiem. Mam wrażenie, że wpływ na to ma również krytyka, jaką wiele altów zebrało w ostatnim czasie i coraz mniejsza wiara, że kryptowaluty (takie chociażby Ethereum czy IOTA) mogą służyć za cokolwiek innego niż środek wymiany gospodarczej (czyli pieniądz).


Zrzut ekranu z Coinmarketcap.com. Dominuje kolor czerwony, tylko ceny bitcoina mogą pochwalić się wzrostami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekając na spekulantów...

Zaledwie parę tygodni minęło od ostatniego forka (wyłonił się w jego efekcie Bitcoin Gold), który okazał się nie tyle nowym pomysłem na przy...